OFICJALNA STRONA KLUBU PIŁKARSKIEGO GKS TYCHY
BETCLIC 1 LIGA

Adrian Kostrzewski: Im mecz trwał dłużej, tym bardziej to my przejmowaliśmy kontrolę i stwarzaliśmy sytuacje (...)

2023-09-09
Angelika Fila
Krzysztof Porębski / PressFocus

Pomiędzy słupkami podczas zwycięskiego sparingu z Wiślakami, który drużyna Dariusza Banasika rozegrała w Myślenicach, mogliśmy zobaczyć Adriana Kostrzewskiego, który do 63 minuty bronił "zera z tyłu".

Krzysztof Porębski / PressFocus

Adrian, w meczu kontrolnym 2:0, w bramce 63 minuty, "na zero z tyłu". Jak oceniasz to spotkanie z własnej perspektywy?

- Wygraliśmy 2:0, to cieszy. Na początku Wisła gdzieś tam troszeczkę nas zdominowała, ale im mecz trwał dłużej tym bardziej to my przejmowaliśmy kontrolę i stwarzaliśmy sytuacje i udało się odnieść zwycięstwo.

Za dużo pracy pomiędzy słupkami nie miałeś, poza groźną sytuacją właściwie z trzema dobitkami, w okolicach 60 minuty.

- Może Wisła ich za dużo sytuacji stworzyła, ale do jakichś tam dochodziła. Ja cieszę się na pewno, minuty zawsze na duży plus. Było tam parę interwencji, rytm meczowy jest gdzieś zachowany. Ogólnie pozytyw tego meczu jest taki, że „na zero z tyłu”, więc sparing tylko na plus.

Sparing wygrany, a pełnej kadry w Myślenicach nie było, do tego tydzień mocniejszych treningów już za wami. Trochę czasu na przygotowanie do spotkania z Motorem Lublin jest, ale jak ocenisz te tygodnie właśnie w kwestii kolejnego spotkania ligowego?

- Na pewno mamy jeszcze tydzień do przepracowania i wyeliminowania mankamentów, bo po meczu z Chrobrym musimy wyciągnąć pewne i konkretne wnioski. Nasza praca na treningach jest bardzo skrupulatna i myślę, że to na pewno zaprocentuje. Ten dzisiejszy sparing też pokaże nam nie tylko nasze mocne strony, ale też przede wszystkim to, co jest do poprawy przed tym ligowym meczem z Motorem. Prognozuję jednak tylko pozytywnie na to starcie.

Dzisiaj w meczu kontrolnym prawie 70 minut pomiędzy słupkami. Oprócz ligowych zmagań już niedługo mecz Pucharu Polski. Uda się znów wrócić do bramki podczas pucharowego starcia?

- Liczę na powrót do bramki. Na treningach daję z siebie 100 procent. Mam rozegrane też trochę minut w meczach rezerw. To były dobre mecze w rezerwach, przede wszystkim. Te minuty już się powolutku kumulują i liczę na to, że w tym meczu pucharowym będę w stanie pomóc drużynie między słupkami i rozegrać pełny mecz.

Udostępnij materiał: