Piłkarze GKS-u Tychy reprezentacyjną przerwę wykorzystali na rozegranie wartościowego sparingu z wicemistrzem Polski. We Wrocławiu "Trójkolorowi" zmierzyli się bowiem ze Śląskiem, który w obecnym sezonie PKO Ekstraklasy plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli.
Tyszanie na boisko wybiegli w bardzo mocnym składzie i po pierwszej połowie byli na prowadzeniu. W 36. minucie bardzo mocnym uderzeniem popisał się Mamin Sanyang i "Trójkolorowi" przy Oporowskiej wygrywali 1-0. W przerwie w obydwu zespołach doszło do wielu zmian i w drugie czterdzieści pięć minut zdecydowanie lepiej weszli gospodarze, którzy zaraz po zmianie stron doprowadzili do remisu.
Końcówka spotkania również dostarczyła wielu emocji. W 85. minucie Śląsk wyszedł na prowadzenie, ale na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry do wyrównania doprowadził Wiktor Niewiarowski. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2-2.
Śląsk Wrocław – GKS Tychy 2:2 (0:1)
0:1 Mamin Sanyang 36’
1:1 Adam Basse 46’
2:1 Mateusz Bartolewski 85’
2:2 Wiktor Niewiarowski 89’
Skład GKS Tychy:
I połowa: 1. Łubik - 37. Keiblinger, 3. Tecław, 4. Dijaković, 11. Błachewicz - 23. Dziuba, 5. Kurtaran, 22. Ertlthaler - 20. Sanyang, 9. Rumin, 29. Matyśkiewicz.
II połowa: 13. Górski, 37. Keiblinger, 16. Budnicki, 15. Bieroński, 11. Błachewicz (60, 26. Brzęk) - 25. Żytek, 10. Makowski, 8. Szpakowski - 7. Niewiarowski, 18. Śpiączka, 77. Kubik.