OFICJALNA STRONA KLUBU PIŁKARSKIEGO GKS TYCHY
FORTUNA 1 LIGA

#WszyscyNaDerby! Zatrzymać GieKSę na E7

2024-05-08
Angelika Fila
Łukasz Sobala

Na to spotkanie trójkolorowi kibice czekają niemal rok, a to oznaczać może tylko jedno – derby Śląska! W piątek, w ramach 32. kolejki Fortuna 1. Ligi podopieczni Dariusza Banasika podejmą przed własnymi kibicami katowicką GieKSę.

Rozpędzeni GieKSiarze

GKS Katowice na 3 kolejki przed końcem rozgrywek plasuje się na 3. miejscu w klasyfikacji ligowej. Na swoim koncie mają 53 oczka, zdobyli 59 bramek (więcej nawet niż lider, Lechia Gdańsk), a stracili 31. Wiodą także prym pod względem zdobyczy punktowej na wyjazdach, co przed piątkowym starciem nie jest zbyt dobrą informacją dla Trójkolorowych. Drugą, niezbyt dogodną jest ostatni wynik naszych przeciwników. Kiedy tyszanom w poprzedniej kolejce mecz w Gdańsku zupełnie nie wyszedł, piątkowy oponent Trójkolorowych odniósł niebotycznie pokaźne zwycięstwo nad Stalą Rzeszów, bo aż 8:0. Wcześniej ekipa z Katowic także punktowała, przegrała tylko 2 z ostatnich 13. spotkań, z Odrą Opole (1:3) i z Wisłą Płock (1:2).

Rozpędzeni GieKSiarze zatem są arcytrudnym przeciwnikiem, któremu obowiązkowo przeciwstawić muszą się Trójkolorowi. To przecież derby! W szeregach GKS-u Katowice niezaprzeczalną bronią są dwaj zawodnicy, Sebastian Bergier i Arkadiusz Jędrych, najlepsi strzelcy (13 i 11 zdobytych bramek). Żaden z zawodników GieKSy nie będzie pauzował za kartki w spotkaniu 32. kolejki przy E7.

- Katowice ostatnio notują bardzo dobre wyniki. Wydaje mi się , że jest to spowodowane tym, że bardzo długo pracuje z nimi jeden trener i skład mało się zmienia w przeciągu sezonów. Teraz widać efekty tej stabilizacji i cierpliwości. Sporo doświadczonych zawodników, bardzo wysoki zespół, silny fizycznie. Mają bardzo dobre SFG, dlatego żałujemy, że naszych dwóch obrońców nie będzie mogło wziąć udziału w tym meczu. Musimy zwrócić uwagę na Arkadiusza Jędrycha, z którym miałem okazję pracować w 3. klubach. To środkowy obrońca, który strzela dużo bramek po SFG Sebastiana i na Bergiera, który ma bardzo dobre statystki i te liczby przekłada na gole. Ci zawodnicy często przesądzają o ich zwycięstwach – zauważył Dariusz Banasik.

Jesienna porażka, chęć rewanżu i wysoka stawka

Przy ul. Bukowej Tyszanie odnotowali porażkę, 0:1. Było to jedno ze słabszych spotkań GKS-u Tychy w poprzedniej rundzie. Teraz jednak pora odwrócić kartę, bo stawka jest gigantycznie wysoka. Na ostatnie 3 mecze przed końcem ligowych rozgrywek ścisk w tabeli nie pozwala, póki co, wyłonić jeszcze: bohaterów bezpośredniego awansu, nikt z miejsc 3-6 nie jest pewien udziału w barażach, a oprócz Zagłębia Sosnowiec żadna z ekip nie wie jeszcze czy w przyszłym sezonie będzie reprezentować 2., czy 1. ligę. Wszyscy mierzą więc wysoko, ale to udowodnić trzeba już na boisku, co łatwe nie jest. Pokazuje to nie tylko ligowa rzeczywistość w naszych rozgrywkach, ale także i w PKO BP Ekstraklasie.

- Przede wszystkim przed nami trudne spotkanie, ale na tym etapie nie ma łatwych. Gramy mecz derbowy z zespołem GKS-u Katowice. Patrząc na rozgrywki są to dwa zespoły z czołówki. Dzieli nas różnica 2. punktów i w przypadku wygranej przeskakujemy GKS Katowice i mamy bardzo duże szanse na baraże, choć GKS Katowice z pewnością ma podobne cele – powiedział coach Tyszan.

Kadrowe ubytki

Trener Banasik wraz z tyskim sztabem nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników podczas piątkowych derbów przy Edukacji 7. Po meczu w Gdańsku za kartki ze składu wypada kapitan, Nemanja Nedić i Jakub Budnicki.

- Nie ukrywamy, że przed tym meczem, tak jak jesienią na Bukowej, mamy spore problemy z zestawieniem wyjściowej XI, bo kluczowi zawodnicy nam pauzują za kartki. Pod znakiem zapytania stoi też występ Marko Dijakovicia. Jednak kto by nie wyszedł na boisku musi dać z siebie 120 % w takim istotnym meczu – poinformował szkoleniowiec Tyszan.

Tyskie święto futbolu

- Na pewno plusem jest to, że gramy u siebie. Liczymy bardzo na wsparcie kibiców w takim ważnym dla nich i dla miasta spotkaniu. Mam nadzieję, że ostatnie mecze z drużynami z regionu, które były zwycięskie były dobrą zapowiedzią i ten również będzie zwycięski – zakończył Dariusz Banasik.

Derby zobowiązują, o czym każdy trójkolorowy kibic dobrze wie, bowiem bilety sprzedają się w jakże przyjemnym dla frekwencji tempie. Przyjdź na E7, wspieraj GKS Tychy w walce o baraże i pomóż pobić rekord frekwencji ligowej w obecnym sezonie (7198 – spotkanie z Wisłą Kraków). Weź żonę, męża, dzieci, babcię, dziadka, wujka, ciotkę, kuzynostwo. Spędź z Trójkolorowymi piątkowy wieczór. Przygotowaliśmy dla Was masę atrakcji, które będą czekać na Was na parkingu przy E7 od godz. 18.30. Będzie można dobrze zjeść, napić się, pobawić się w strefie rozrywki przygotowanej przez klub i przez sponsora ligi, firmę INEA, zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie czy skorzystać ze specjalnych promocji w naszym FanStore i w punkcie mobilnej sprzedaży gadżetów. Sektor rodzinny czeka na młodszych kibiców z kolejną część atrakcji i zawodnikami GKS-u Tychy. To jak, widzimy się na E7? #𝗧𝗢𝗚𝔼𝟟𝐇𝗘𝗥

 

Udostępnij materiał:
Zgoda ciasteczka

Zgoda Cookies

Nasza strona korzysta z plików cookies. Zapewniają one prawidłowe działanie strony, narzędzi społecznościowych, reklamowych i analitycznych. Ustawienia cookies możesz zmienić w preferencjach swojej przeglądarki internetowej.

Czytaj Więcej